
Udana wyprawa na lina
Dziś rano wybrałem się nad swoje ulubione łowisko J.Siekiera położone około kilometra od mojego domu. Po dotarciu nad jezioro rozłożyłem mojego ulubionego bata 6 i starą dobrą Daiwę. Na haczyk nr 10 założyłem 1 gnojaczka, a na Daiwie 4 gnojaki i wyrzuciłem je w miejsce w którym łowi dziadek mojego kolegi. Mija pierwszy kwadrans, a ryba jakoś nie bi…